No i stało się. Gadające dachówki nie mają jeszcze trzech miesięcy a już są na tyle znane, że trafiły do olsztyńskiej szopki noworocznej, opisane przez Władysława Katarzyńskiego i zilustrowane przez Annę Rok. Najwyraźniej uznane zostały za ważne wydarzenie kulturalne mijającego roku.
A co przyniesie rok 2015? Warmiński i mazurskie dachówki, ozdobione przez licznych lokalnych artystów, stają się powoli rozpoznawalnym "produktem" i usługą Warmii i Mazur.
A my się dopiero rozkręcamy. Na opisanie czeka kilkanaście kolejnych pomalowanych i ozdobionych dachówek. Następne plenery są planowane. Znowu więc będziemy się spotykać by malowac i gadać, gadać, gadać... Nie tylko o różnorodności biologicznej regionu, ale i o naszym dziedzictwie kulturowym i o powolnym zyciou na prowincji w pobliżu miasteczek cittaslow.
St. Czachorowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz