piątek, 19 maja 2017

Oda do Mola



NA MOLARIUSZOWE MOLE KSIĄŻKOWE

Namolne mole, mole książkowe,
namalowane pędzlem i słowem.

Ukryte w książkach, w ludzkiej fantazji,
nie przegapiły takiej okazji,
by na dachówek płótnie glinianym
zdradzić oblicza dotąd nieznane.

Tym większa Molariusza zasługa,
że będzie z tego opowieść długa.
Wiedza, fantazja i dobra wola –
i już gotowa oda do mola.

W każdej księgarni i bibliotece
powinny zadziać się takie hece,
bo najszczęśliwsza jest książki dola,
kiedy posiada własnego mola.

Ania Mikita

(Anna Mikita przy molowaniu, znaczy malowaniu mola książkowego)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz