piątek, 21 września 2018

Dachówki z Ornety i Krosna na wystawie

(Fot. Bożena Chmiel, dachówki schną po polakierowaniu.)
W Ornecie, w najbliższy weekend z cittaslow udostępniona będzie wystawa z dachówek pomalowanych w Ornecie (czytaj Dachówki i kamienie na pierwszy dzień wakacji) i w Krośnie (czytaj więcej: Pierwszy plener w Krośnie). Konstrukcja to też recykling... bo deski pochodzą z obudowy po motorkach. Stelaż wystawowy zrobiony jak dach, gdzie dachówki lekko zachodzą na siebie.

(Fot. Bożena Chmiel - tak powstawał stelaż)

(Fot. Bożena Chmiel - widziane z drugiej strony)

(Fot. Bożena Chmiel - i ekspozycja gotowa!)

(Fot. Bożena Chmiel - tak się prezentuje ornecka ekspozycja w czasie próby generalnej)


1 komentarz:

  1. Krosno to tam spedziłam swoje dziecińswo od 1955 roku do 1973. Nawet juz nie ma domu w którym kiedyś mieszkałam. Bo postawiono betonowca i w nim troche mieszkałam ale jak zaczęłam staż a potem pracę wyjechałam do innej miejscowości ale też wiejskiej. Nawet ma zdjęcie z przedszkola, do którego chodziłam wlaśnie w Krośnie. Uczyłam się w cztero-klasowej szkole. A pierwszą moja nauczycielka miała nazwisko Mierczyńska to była 1i 2 klasa a potem wyjechała tylko nie pamiętam dokąd? Może ktoś będzie pamiętał??? Szkoła była w budynku w ktorym teraz ma siedzibę ksiądz. Najbardziej brakuje mi drugiego mostu na jego miejscu jest teraz kładka po której ja boję się sama chodzić. Szkoda, że brakuje środków na odbudowanie.Mam z tym miejscem miłe wspomienia.

    OdpowiedzUsuń