środa, 29 października 2014

Agnieszka Pacyńska-Czarnecka - edukatorka malująca anioły


Agnieszka Pacyńska-Czarnecka - pedagog z wykształcenia i wykonywanego zawodu. Uwielbia rysować i malować anioły. Zawzięcie dekoruje stare płytki ceramiczne, zbiera je po różnych remontach u znajomych. Zamiast trafić na wysypisko śmieci, zmieniają się w ozdoby za sprawą techniki decoupage. Dostają drugie życie. Jej prace są ozdobą wielu domów, także i za granicą (np. we Francji). Dachówki... to takie pytki ceramiczne-inaczej. Też ceramika, tylko z bogatszą historią. Ma za sobą jedną wystawę swoich prac, kilka w planach, a także dwa certyfikaty marki regionalnej w kategorii rękodzieło - za "Kafelki z duszą" oraz za "Anioły".

S.Cz.
*   *    *   *  *   *

Dostałam zadanie – napisać swój „biogram artystyczny”. „Co to dla mnie”- pomyślałam. A potem zaczęły się schody. Bo, o czym ja mam napisać? Jaki rodzaj „artyzmu” akurat mnie dotyczy? Kim jestem? I skąd nagle ten „artyzm”? – te i miliony innych pytań od razu zaległy się w mojej głowie, odciągając mnie skutecznie od komputera przez prawie całą dobę. Postanowiłam jednak sprostać zadaniu i „coś” stworzyć.

Oto ja – Agnieszka Pacyńska-Czarnecka – pedagog w Niepublicznym Zespole Szkół i Placówek „Edukacja dla Przyszłości” w Lamkowie, zastępca prezesa Stowarzyszenia Na Rzecz Edukacji Dzieci i Rozwoju Obszarów Wiejskich WROTA – organu prowadzącego NZSiP. Na co dzień zabiegana między dziećmi, ich rodzicami, Radą Pedagogiczną - twórczość artystyczną traktuję jako odpoczynek, terapię dla ducha i ciała. Codziennie staram się poświęcić jej parę chwil, by nie zgubić dziecięcego zachwytu nad światem w szarej mgle rzeczywistości. Co wtedy robię? Maluję Anioły na deskach „z duszą” lub rysuję je ołówkiem, na kaflach tworzę różności przy pomocy mojej wersji techniki decoupage. A w przerwach między artyzmem a życiem czasami zatrzymuję się, by uwiecznić na fotografii jakąś chwilę.

Agnieszka Pacyńska-Czarnecka 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz