W dniach 25-26 lipca przebywałam w Zastawnie (koło Młynar) w ekofarmie Vitalis. Malowaliśmy dachówki... i kamienie. Dachówek do pomalowania jest tak dużo, także w Pasłęku, Słobitach itd. Jedna z dachówek, ta z czerwończykami, jest już u ks. proboszcza w Słobitach.
Fragmenty dachówek oraz kamienie zaopatrzyłem w napisy. Pojawią się niebawem w przestrzenni publicznej. Będą to krzyczące kamienie. Kamienie społecznie zaangażowane.
St. Czachorowski